Dokąd zmierza Gadu-Gadu – plany rozwoju rok po debiucie giełdowym

W 2000 roku Łukasz Foltyn stworzył program, który w ciągu siedmiu lat zgromadził prawie 6 milionów użytkowników, stając się największym polskim komunikatorem internetowym. Firma zarządzająca aplikacją weszła na giełdę i stała się jedną z największych polskich spółek internetowych. Taki rozwój wydarzeń był trudny do przewidzenia w okresie pierwszej bańki internetowej i późniejszego załamania rynku.

Obecne Gadu-Gadu S.A. znacznie różni się od pierwotnej firmy SMS-Express.com Sp. z o.o., a sam Foltyn nie jest już związany ze spółką. Jak zatem wygląda sytuacja Gadu-Gadu S.A. rok po debiucie giełdowym?

Strategia biznesowa

Jarosław Rybus, rzecznik prasowy Gadu-Gadu, wyjaśnia, że główne źródła przychodów spółki to reklamy i stopniowo rosnące przychody z usług telekomunikacyjnych. Firma pozycjonuje się jako multimedialna platforma komunikacyjna, dostarczająca użytkownikom narzędzia komunikacyjne i systematycznie rozszerzająca swoją działalność. Projekty takie jak Gadu Radio, serwis społecznościowy MojaGeneracja.pl czy mikroblogi Blip.pl służą zarówno poszerzaniu zasięgu reklamowego, jak i integracji społeczności użytkowników.

Najbliższe plany spółki obejmują rozwój usług telekomunikacyjnych, w tym uruchomienie usługi MVNO (wirtualnego operatora sieci komórkowej) oraz wprowadzenie na rynek profesjonalnego narzędzia komunikacji biznesowej, skierowanego głównie do małych i średnich przedsiębiorstw.

Dynamiczny wzrost

Rozwój spółki w ostatnich latach obrazuje wzrost ceny specjalnego numeru GG, licytowanego corocznie na aukcji WOŚP. W ciągu dwóch lat cena wzrosła z ok. 2000 zł do 13 900 zł. Wyniki finansowe firmy również pokazują imponujący wzrost – w trzech kwartałach 2007 roku przychody netto wzrosły o 186%, a zysk netto o 191% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.

Szybki rozwój spółki widać także w zwiększeniu powierzchni biurowej i liczby pracowników. W ciągu roku liczba zatrudnionych podwoiła się do około 130 osób, z czego prawie dwie trzecie to programiści. Firma rozszerzyła również swoją działalność w obszarze radia internetowego, zatrudniając specjalistów i zwiększając liczbę dostępnych stacji z 5 do 19.

Zmiana właściciela i strategia inwestycyjna

W październiku 2007 roku południowoafrykańska firma Naspers przejęła kontrolę nad Gadu-Gadu, oferując cenę 23,50 PLN za akcję, co stanowiło prawie 20% premii w stosunku do ówczesnej ceny rynkowej. To posunięcie, w połączeniu z przejęciem przez Naspers platformy aukcyjnej Allegro, sugeruje możliwość interesujących przekształceń w obrębie obu spółek.

Strategia inwestycyjna Gadu-Gadu koncentruje się na poszerzaniu zasięgu reklamowego wśród internautów oraz zwiększaniu udziału przychodów z usług telekomunikacyjnych. W ramach tej strategii spółka dokonała kilku przejęć, w tym serwisów edukacyjnych i rozrywkowych, które wzbogaciły zawartość portalu MojaGeneracja.pl. Firma utworzyła również własne biuro reklamy, co pozwoliło na znaczące zwiększenie dochodów z tego źródła.

Plany na przyszłość

Gadu-Gadu planuje wejście na rynek usług wirtualnego operatora sieci komórkowej w drugiej połowie roku, wykorzystując doświadczenia z mobilną wersją komunikatora. Spółka rozważa również możliwość rozwoju w kierunku telewizji internetowej, choć obecnie skupia się na radiu jako medium towarzyszącym.

Firma ma również ambicje ekspansji na rynki Europy środkowo-wschodniej, w tym Ukrainy, Rosji, Bułgarii i Rumunii. Na Ukrainie już uruchomiono komunikator Balachka wraz z serwisem społecznościowym MojePokolinnia.org.

Dodatkowo, Gadu-Gadu planuje wejście na rynek badań marketingowych we współpracy z agencją badawczą Inquiry, tworząc panel badań marketingowych oparty na internecie – GaduSonda.

Podsumowanie

Rozwój Gadu-Gadu w ostatnich latach był imponujący, ale przyszłość niesie ze sobą zarówno możliwości, jak i wyzwania. Czy firma utrzyma tempo wzrostu i skutecznie zrealizuje swoje ambitne plany? Czy obecna sytuacja na rynku internetowym przypomina tę sprzed siedmiu lat i czy Gadu-Gadu przetrwa ewentualną „bańkę 2.0”? Czas pokaże, jak potoczą się losy tej dynamicznie rozwijającej się firmy.